Forum AKMF
AKMF => LARP'y => Wątek zaczęty przez: Akashne w Maja 11, 2011, 16:53:24
-
takie pytanie - macie jakieś swoje tajemnice dotyczące robienia rekwizytów LARPowych?
jakieś fajne niezrealizowane pomysły - czy to z powodu braku czasu czy funduszy?
ja uważam, że zarówno rekwizyt jak i strój powinny przede wszystkim wyglądać. od środka mogą być czymkolwiek, mogą się psuć i sypać, jeśli tylko robią rażenie przez te parę godzin...
i drugie pytanie - potrzebuje pomocy przy robieniu steampunkowych gadżetów. np jak odczepić ośkę od kółka zębatego z zegarka? pomysły i/lub młotek mile widziane.
a, no i jeszcze do kolegów od figurek (całych dwóch?) - jak Wy to robicie, że tak są takie drobniutkie szczegóły? jakich pędzli i innych tajemnych arkanów używacie? ^^
-
i drugie pytanie - potrzebuje pomocy przy robieniu steampunkowych gadżetów. np jak odczepić ośkę od kółka zębatego z zegarka? pomysły i/lub młotek mile widziane.
Uciąć? Np takimi fajnymi cążkami czy jak to sie określa do drutu, potem ewentualnie wiercenie, ale w zalezności od zębatki wiertło może być probllematyczne bo np nasz modelarski sprzęt jest raczej przeznaczony do miekiego metalu / plastiku nie wiem jak zachowa się w konfrontacji z konsystencją materiału używanego w zegarkach (pewnie pęknie)
a, no i jeszcze do kolegów od figurek (całych dwóch?) - jak Wy to robicie, że tak są takie drobniutkie szczegóły? jakich pędzli i innych tajemnych arkanów używacie? ^^
Najmniejszy pedzelek jaki można kupić to 00 (chociaż kiedyś przez moment widziałem w sprzedarzy 000) cała reszta to pokłady cierpliwości i skill "nietrzęsąca się ręka" na 5, czasem ewentualnie za wsparcie słuzy tak zawana trzecia ręka zegarmistrza (która sama w sobie po tiuningu może ładnie sie wpasować w steampunkowy sprzęt), lub przed malowaniem green stuf + zestaw narzedzi taki jakiego uzywają dentyści do modelowania masy plombowej na zebach a (albo narzedzia home made o takim zastosowaniu)
EDIT
o takie cuś
http://allegro.pl/precyzyjne-malowanie-figurek-hit-piekna-figurka-i1600343125.html
-
"takie cuś" bardzo jest fajne :)
a np ktoś miałby pomysł jak obrabiać szkło? tak, wiem, jestem dziwna :D
-
wodoszlifowanie? tyle że do tego konkretny warsztat jest potrzebny
-
wiesz, jest prostszy sposób, przynajmniej do tego co ja potrzebuję: diamentowy dynks do szlifowania (cięcia?, nie pamiętam dwa lata temu cudeńko w rekach miałam) i palnik gazowy (coby palców potem nie cięło). i szczypce drewniane :D
Doom, myśl w stronę prostoty, nie superwyrąbanychwkosmos efektów ^^
-
tak obrabiali szkoło w sredniowieczu i chyba starozytności , wiec technologia raczej "prosta" :P ;)
Ale nie mam pomysłu na obrubkę inną. Diament ładnie tnie, ale tylko tnie, zabawe z modelowaniem szkła palnikiem odpusciłem sobie po tym jak coś źle zrobiłem i obok głowy smigną mi okruch szkła (czasy liceum, gdzieś w tym samym czasie bawiłem sie petardami które sam produkowałem :P )
-
nie, no. ja po prostu prawdopodobnie pewną rurkę będę chciała skrócić :D potem zapiec nad gazem w akademiku i już. tylko chodzi o to, jak to obciąć wcześniej, żeby nie połamać szkła.
o, a to było diamentowe wiertło :)
-
Zależy jak chcesz obrabiać- pociąć czy raczej szlifować.
Do cięcia to prosty kawałek metalu z ostrzem diamentowo-korundowym wystarczy. Ale i papiery diamentowo-korundowe są i je wkłada się na malusią szlifierkę.
Pomyśl co Ci może Uniwersytet użyczyć (na pewno na jakimś wydziale technicznym jest szlifierka itd itp tylko trzeba znaleźć i pogadać z odpowiednimi osobami).
-
musiałabym się do taty koleżanki odezwać, a nie jestem pewna czy to dobry pomysł :D szukam innego sposobu, nie obejmującego kupowania całego wiertła czy szlifierki ^^
i wciąż nie wiem, jak sobie poradzić z trybikami :D
-
Co dokladnie chcesz tym trybikom zrobic?
-
pozbyć się ośki. palcyma nie wychodzi, bo słabe mam rączki :D
-
Uciąć? Np takimi fajnymi cążkami czy jak to sie określa do drutu, potem ewentualnie wiercenie, ale w zalezności od zębatki wiertło może być probllematyczne bo np nasz modelarski sprzęt jest raczej przeznaczony do miekiego metalu / plastiku nie wiem jak zachowa się w konfrontacji z konsystencją materiału używanego w zegarkach (pewnie pęknie)
???
zresztą czeba doprecyzować czy chodzi o pozbycie sie ośki tak żeby był prześwit czy poprostu upitolenie westajacego badyla
-
prześwit ma być. koniecznie!
miałam po prostu nadzieję, że da się inaczej niż ucinając to cholerstwo... bo odpowiednich narzędzi nie mam i kupować nie będę :/
-
przynies do klubu jutro zobacze czy da sie coś zrobić
-
A czy muszą być to kółka zębate z metalu? Nie mogą być z plastiku (np z taniego chińskiego budzika) i pomalowane srebrną farbką zakupioną u p. Rysia za parę złotych, lub pożyczoną ode mnie? Wiercenie w takich kółkach to żaden problem (tak samo jak upitalanie wszelkich osiek) a sama pisałaś, że chodzi Ci o wygląd a nie o to co jest w środku...
Co do moich projektów Larpowych, to cały czas chodzi mi po głowie zmontowanie "szczudeł" obszytych "miśkiem" tak by wyglądały jak nogi satyra lub zwierzoludzi z Warhammera. Poza tym jest jeszcze parę pomysłów, ale o tym innym razem...
-
wiesz, plastikowych tez mam parę. mogę spróbować, jak dotrze do mnie dobra farba metaliczna, ale założe się, że nie będą wyglądać aż tak dobrze. poza tym: mam zamiar lepić (?) z masy plastycznej i malować potem, ale póki co mam trochę kółek zębatych i chciałabym je wykorzystać :D
-
Akashne, jeśli chodzi o kółeczka zębate to dostałem się na nauki do kowala i mogę ci co tam chcesz uciąć i wyszlifować czy wywiercić. Korek, zainteresuj się szczudłami budowlanymi i czymś zwanym Poweriser - cholernie drogie ale takie "nienaturalne" skoki wyglądałyby po prostu świetnie przy odgrywaniu wilkołaków i innych zwierzoczłeków, a zawsze możesz się wzorować i podłapać parę rozwiązań konstrukcyjnych ;)
-
soulsick - bardzo chętnie, tylko mi potrzebne kółka o średnicy poniżej 1cm i grubości poniżej 1mm :D
do biżuterii ;>
a tak poza tym... hmm.. chyba się zaprzyjaźnimy, jak tylko wymyślę, jakie żelastwo by mi było potrzebne (tylko z czegoś lżejszego niż żelazo, co?)
ps. ja tu się wstawia grafiki do postów?
-
a tak poza tym... hmm.. chyba się zaprzyjaźnimy, jak tylko wymyślę, jakie żelastwo by mi było potrzebne (tylko z czegoś lżejszego niż żelazo, co?)
Brąz? Aluminim jest najlzejsze, ale tez drogie i upierdliwe w maskowaniu na inny metal
ps. ja tu się wstawia grafiki do postów?
Jesli obrazek nie jest krową której rozmiary zablokowałem powinno zadziałać wstawienie jego linka w tag
[img][/img]
-
bo chciałam to wstawić:
(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/226808_10150180008559794_724609793_7266097_7739606_n.jpg)
-
W zasadzie to ja tam widzę głównie skórę...
Tą maskę ewentualnie można zrobić z plastiku / żywicy co pomimo pewnego stopnia komplikacji powinno być sporo łatwiejsze niż zabawa metalami, później ewentualnie z wierzchu "okuć" bardzo cienką warstwą metalu dla wzmocnienia...
-
to obczajcie jeszcze to:
http://www.redmer.com.pl/
-
Hmm, więc który model czołgu Jaśnie Pani sobie życzy? :P
-
Rany, takie małe? :o No ja się specjalizuje głównie w "cięższym" metalu, dosłownie i w przenośni ;D Ale przecież przy takich rozmiarach - czytaj: "przy takiej pierdółce" to pilnik młoteczek i gwóźdź i voilla gotowe i to z dziurką :)
-
nie mam żadnego :D
-
ja bym taką maskę zrobiła na zasadzie zakupienia na allegro jakiejś plastikowej maski, naklejenia na nią ozdób, osreberowania jej (decoupage) i polakierowania :P green stuff byłby chyba dobry w modelowaniu jakiś tam ozdóbek, zygzaczków, pierdół i doklejenia ich potem.
Takie zębatki z zegarków ręcznych chyba nie jest łatwo wyjąć, rozbroiłam parę takich zegareczków i zostawiłam sobie zwyczajnie całe te mechanizmy bo też ładnie wyglądają :) Duże zębatki lepiej wyjmować z mechanizmów zegarów ściennych, tyle ze takie cuda kosztują dosyć dużo - lepiej kupić kilo złomu zegarmistrzowskiego :P Na allegro ktoś sobie wymyślił lol zestawy do robienia steampunkowej biżuterii (70zyla chyba za taki jeden), nie wiem czy jeszcze są takie aukcje.
Także na zasadzie domowych robótek mam w projekcie zrobienie naramienników podobnych do tych od Komedianta z Watchmenów, tyle ze w bardziej postapo konwencji :P Zobaczymy co mi z tego wyjdzie, jak na razie mam zaplanowany mniej więcej proces wytwórczy ^^
Z wszystkich akcesoriów steampunkowych i tak najbardziej wymiatają tzw. 'spats' (jakkolwiek to się po polsku nazywa ;D)
-
co to green stuff?
też nie wiem, ale fakt - są boskie :)
ja wolę zegarki z widocznym mechanizmem, cebule oczywiście
-
GS to dwuskładnikowa masa modelarska robiona przez Games Workshop. Dość drogie paskudztwo i sprzedawane w małych ilościach. Na szczęście na rynku są jej zamienniki które są dużo tańsze (i sprzedawane większej ilości per opakowanie). Dynks polega na tym że możesz wpływać na plastyczność masy w etapie modelowania dając mniej któregoś składnika (jak zaschnie to najwyżej rzeźbić możesz...)
-
jak się nazywają zamienniki? (tzn pod jakimi nazwami ich szukać w necie)
-
zrób se z papieru mache :D
-
masa papierowa jest BIEDNA, bawiłam się nią kiedyś.
-
http://www.google.pl/search?sourceid=chrome&ie=UTF-8&q=masa+modelarska+dwu+sk%C5%82adnikowa#hl=pl&sa=X&ei=btjLTZjfF8PLswbjoamVAw&ved=0CBYQBSgA&q=masa+modelarska+dwusk%C5%82adnikowa&spell=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.&fp=9c6a3f929c2f1764
Wybierz coś sobie ;)
-
Na allegro nawet jak sie wpisze green stuff to chyba zamienniki wyskakują. Dla mnie Green stuff, modelina, jakieś glinki pierdoły w temacie robienia ozdóbek to to samo, jak dla mnie może lepsza od masy papierowej byłaby tektura - wyciąć odpowiedni kształt, pomalować, nakleić i voila, masz wszystko, nawet skórę to może zastąpić ;D na forum fantazjady doczytałam sie nawet opinii że pare lat temu ktoś się pojawił w zbroi zrobionej z tektury która wyglądała kompletnie niepapierowo :)
-
Dzięki :) (nie, nie za link do gógli, miałam nadzieję, że może ktoś poleci coś sprawdzonego.. -__- )
-
Sprawdziłem łącznie z GS 3 masy z których jedna okazała się strasznie krucha, a tej lepszej nie pamiętam. GS był najlepszy niestety też najdroższy. BTW to na allegro widze aukcję czegos co raczej nie jest wyrobem GW a nazwano to tak samo :P
Z modelarskich tipsób moge jeszcze polecic pistolet klejowy, przy jego pomocy osiągnąłem na kilku modelach ciekawe efekty na które bym wywalił z pół kilo masy :P
-
posiadam takowy pistolet :D
-
a a propos rurek szklanych, na dworcu głównym można kupić takie fajnie powykręcane rurki - wprawdzie służą do czego innego ale dadzą radę ;D