Forum AKMF

AKMF => Film => Wątek zaczęty przez: Vertigo w Kwietnia 23, 2011, 22:15:04

Tytuł: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 23, 2011, 22:15:04
  Niektórzy z nas od dawna czekali na premierę serialu 'Gra o Tron'. Każdy miał jakieś oczekiwania, ja na przykład liczyłam na egzotyczny mix Władcy Pierścieni z Rzymem firmowany nazwiskiem pana Martina :P

  Mnie strasznie zawiodła scena z White Walkers (w jednej chwili są jakieś poszatkowane ciała, które po 5 minutach jakimś cudem składają sie do kupy i zaczynają zabijac ludzi? A może white walkers noszą ze sobą zawsze worek z niechcianymi kończynami i w ten sposób próbują szokowac otoczenie? :D WTF? To ma być turbo wyczesany serial czy kopalnia pomysłów do Rozmów w Toku Ewy Drzyzgi?:P)

  Opisujcie swoje wrażenia :)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 23, 2011, 22:49:44
Na minus:

- cholerny GoT once again - czyli znowu spokoju nie będzie z waszej strony
- fabuła na razie nie powala
- ktoś błędnie założył że każdy oglądający serial przeczyta książkę, przez co ktos kto nie czytal w paru miejscach ma duze "a to ***** kto jest?" na przykład albinus oddajacy tyłek swojej siostry za armię
- <opcjonalnie> fabuła na razie strasznie skacze z miejsca na miejsce (aczkolwiek mam nadzieje ze z czasem w calość sie to uloży)

na plus
- robi to HBO, a o ich produkcjach mam dobre zdanie i mam nadzieje że to nie bedzie odmiana
- powazne podejscie do tematu - sceneria, kostium itp - poziom porównywalny z władcą pierścieni itp produkcjami
- podobnie przyłożyli sie do statystów i ich przeszkolenia typu "jak masz miecz to trzymaj go poprawnie"
- WeeMan ;D
- Niezła gra aktorska
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 24, 2011, 00:02:41
Na minus:

- cholerny GoT once again - czyli znowu spokoju nie będzie z waszej strony


Tylko nie zaczynaj znowu, jak widzę takie teksty z Twojej strony to jako świeżemu userowi forum robi mi się słabo :P

------

  To był pierwszy odcinek, zadaj sobie pytanie 'jaka fabuła?' :P w ciągu tej jednej godziny zaprezentowali mniej więcej postacie (to jest też powód dlaczego tak skaczą, akcja nie dzieje się przecież tylko w Winterfel, lol), zarysowali mniej wiecej historię z Nedem i zainicjowali wątek z Branem i Lannisterami. To i tak sporo, chyba nie chciałbyś mieć naciapane pińćset rzeczy w jednym. A i tak pospieszyli sie np. z zaślubinami Deanerys.
  Eh Yserys oddajacy swoją siostrę za armię akurat został dobrze pokazany, nie wiem jak można się nie domyśleć o co mu chodzi słuchajac jego dialogów :> Widać ze chłopak ma nieźle narąbane we łbie i ma chory stosunek do Deanerys, nie wiem czy przypadkiem nawet z tym nie przesadzili

  Przeczytałam książke wiec WeeMan dla mnie nie jest atutem, aczkolwiek jeśli mam go oceniać ogólnie to myślę że nieźle go ucharakteryzowali jako karłowatą wersję pięknych blond Lannisterów :P
  HBO wie co robi, jakby sie nie przyłożyli do scenerii, statystów, scen walki i nie stworzyliby prawdziwego swiata to wyszedłby im Wiedźmin :D Ja sie raczej obawiam głupich scen pokroju tej sceny wejsciowej - nawet jakbym nie przeczytała ksiażki to czułabym że cos tu nie bangla, jakies transformacje mielonego w turbo wojowników :P
 
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 24, 2011, 00:13:25
Mimo wszystko, albo zrobiłbym "pierwszy" odcinek na dwie części każda takiej objętości jak standardowy późniejszy, albo też 2h ale bez dzielenia. Więcej miejsca na manewry przedstawiające postacie i fabułę.

BTW jakie sceny walki? Te króciutkie mordobicie na weselu?
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: jajajaja w Kwietnia 24, 2011, 05:47:45
Mimo, że sporo rzeczy nie zgadza się z książką, to i tak moim zdaniem serial robi początkowo dobre wrażenie. Zjebali moim zdanie scenę kiedy Bran dowiaduje się, że Cersei i Jaime się kochają i scenę kiedy Daenerys jest sam na sam z Drogo. A reszta mi pasuje.

@Doom
To, że nie wszystko jest jasne na początku jest oczywiste. Jakby robili wszystko zgodnie z książką to jeden rozdział książkowy = jeden cały odcinek. A tych rozdziałów trochę było.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 24, 2011, 11:08:04
sceny walki ogólnie w serialu, wiadomo o co mi chodziło. Tak jak sceny walki wystepuja w całym serialu, tak samo scenerie i tak samo statysci, zdanie proste jak budowa cepa.

Z Branem, Cersei i Jamie przedobrzyli wg mnie, trochę za bardzo chcieli pokazać jednocześnie to, ze oni kombinowali przy śmierci Johna Arryna i to, że żyją w kazirodczym związku. Podzielili ważną scenę na dwie czesci i zwyczajnie ją zniszczyli. I jakby scena 'miłości rodzeństwa' została pokazana tak jak w ksiazce to byłaby o wiele fajniejsza, to zwyczajne miłowanie się od tyłu mi nie przypadło do gustu - w końcu to ksiazęca krew, mogli to pokazać bardziej subtelnie :P

Też sie spodziewałam dłuższego pierwszego odcinka, niedosyt pozostał, trudno sie mówi :)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Wen w Kwietnia 24, 2011, 19:51:59
Oj widzę, że tutaj książka została przeczytana, czyli nie będzie mi łatwo zrozumieć całą dyskusję która nastąpi... Na razie was rozumiem (czy mi się zdaje, czy tak na prawdę tylko dwie sceny, i to obie seksu, poruszyliście?). Jeden odcinek- ja to oglądałam jako prolog i potem odcinek1 (około 40 min).
Mi się serial podoba, ogląda się miło,  jest efektownie ale nie efekciarsko, dobry dobór muzyki, ładne zdjęcia. A minusy- kilka razy wydawało mi się, że niekótre stroje są za bardzo współczesne (kurtka stażysty), niektóre wnętrza.
"Pieski" są śliczne i mam nadzieję, że nie uśmiercą chłopca (w telewizji jest chyba dzisiaj odcinek 2).
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Legion w Kwietnia 24, 2011, 20:26:54
A nam nie podobają się rażące nieścisłości pomiędzy książką a serialem. Najgorsza wtopa to chyba zaślubiny Khala Drogo z Deanreys, gdzie nie dość, że 40 tysięczny kalasar został sprowadzony do paru nieumiejętnie skadrowanych statystów to jeszcze cała scena rozgrywa się nad brzegiem morza. Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, że Dortrakowie byli wędrownym plemieniem wojowników, coś na wzór plemion mongolskich, a ich królestwem były rozległe stepy. Wody morskiej natomiast nienawidzili i bali jej się, ponieważ jako niezdatną do picia uważali za przeklętą truciznę. Było to niejednokrotnie podkreślane w książce, stąd też nie wiem dlaczego taki dobór scenerii, zwłaszcza że konsultantem całej produkcji był sam Martin.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 24, 2011, 20:48:07
Założyłam ten topic dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy czytali ksiażkę wiec staram się też rozpatrywać ten serial jako serial a nie adaptację :P raczej miałam nadzieje ze wiecej bedą się wypowiadać osoby które książki nie czytały :)
Scena z Drogo faktycznie też została beznadziejnie zaplanowana, mogli nam oszczędzić oglądania niewielkiej grupki statystów, scena nakrecona na jakiejś równinie w mroku na bank stworzylaby iluzję tłumu Dotharków przy udziale niewielkiej liczby statystów :P
Na nowoczesne ubrania nie zwróciłam uwagi, wilczki tak swoją drogą noszą nazwe wilkorów :D Mam nadzieje ze nie posłodzą serialu i wszystko potoczy się tak jak w książce - czyli losy wilczków zostaną życiowo oddane :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 24, 2011, 20:54:04
Wen sama nie jesteś ja tego nie czytałem. Dzieciak nie ma bata żeby zginą, za duzo czasu mu poświecili i chyba kojażę go jako kartę atutową z tali starków w planszówce więc Martin wyprułby flaki rezyserowi za taki wał :P
I mam prosbe do oczytanych powiecie do którego rodu nalezy ten cholerny albinos socjopata? (brat Deanreys) W grze planszowej rodów jes chyba 6, w serialu zobaczyłem Starków, Lanisterów i tego albinosa. to chyba jeszcze nie wszyscy gracze pojawili się w serialu

@pieski: trup, trup, trup rozwluczony po lesie, trup, trup, najwiekszy i najtwardszy bydlak zagryzie ludzi w siole i zwieje za mur pólnocny jak urosnie?  :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Wen w Kwietnia 24, 2011, 22:34:21
@Legion- dziękuję, za informację o Dortakach (nie wiem czy dobrze to odmieniam)

i od razu proszę wszystkich o niezdradzanie zakończeń, nie ważne na jakiej podstawie poznanych.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 25, 2011, 00:09:37
Heh Doom w tym serialu nie masz co liczyć na to ze autor nie zabija tzw. głównych bohaterów :P Martin stworzył bardzo realny świat w którym nie ma taryf ulgowych ^^

W Grze o Tron jest chyba sześć (jak na razie) głównych rodów: Lannisterowie (Cersei i Jamie), Starkowie (Ned, Cathelyn), Tyrellowie (król), Greyjoyowie (na razie jest Theon, ten ,młody który podawał Nedowi miecz podczas egzekucji, reszta rodu chyba nie zostanie szerzej przedstawiona jak na razie), Bartheonowie (oni też chyba nie zostaną na razie szerzej przedstawieni, chyba że scenarzyści to zmienią) i Targaryenowie czy jakos tak, czyli Yserys i Deanerys. Generalnie oni są potomkami króla tyrana, który został obalony przez sprzymierzone królestwa, na czele których tak mniej więcej stali Tyrellowie wraz ze Starkami (czyli Nedem i Robertem-królem). Teraz wiecie czemu ten Yserys jest taki pogięty, zwyczajnie uwaza że na kontynencie dalej go wszyscy kochają i chce odzyskac tron za pomocą zaslubionego Deanerys Khala Drogo (wg mnie to nie spoiluje serialu bo Yserys już został pokazany jak jakiś pogięty młodzian z ambicjami tyrana :P)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Legion w Kwietnia 25, 2011, 00:19:16

Ten albinos to Viserys Targrayen, a kolor jego włosów to srebrzysty. Ich ród pochodzi z Valyrii i ponad 300 lat temu podbił Westeros przy pomocy smoków. Zarówno Viserys jak i jego siostra Danreys są ostatnimi z królewskiego rodu Targrayenów, do którego zagłady przyczynili się obecny władca Westeros Robert Baratheon i Eddar Stark, wzniecając przed 14 laty i prowadząc rebelię przeciwko obłąkanemu królowi Aerysowi II Targrayen. Sama Deanreys urodziła się podczas tej rebelii. Od tamtej pory są uciekinierami, a sam Viserys jest opętany pragnieniem odzyskania władzy nad Westeros. Targrayenowie nie uznawali mieszania krwi, także ich związki zazwyczaj były kazirodcze. Stąd też takie a nie inne zachowanie Viserysa względem siostry. Ich herb to czerwony, trójgłowy smok na czarnej tarczy (ponieważ podczas podboju ich przodkowie dysponowali trzema smokami).

Ród Targrayenów występuje tylko w fanowskim rozszerzeniu planszówki na 9 i 18stu graczy :D

Co do "piesków" to są to wilkory, a ich los jest ściśle związany z rodem Starków, także żadnemu z członków tego rodu nic nie grozi z ich strony.

Jak jeszcze coś wyjaśnić to pytajcie, bo nie chcę przypadkiem zaspoilować :D
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 26, 2011, 18:04:47
Drugi odcinek obejzany.
Polubiłem Karła ;D
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: CarGier w Kwietnia 26, 2011, 18:07:35
Jedyna postać która jasno mówi o co chodzi i nie strzela fochów dookoła. ;)

no dobra, może nie jedyna, ale nie widziałem pilota to nie wiem
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 26, 2011, 19:58:32
Ta... inteligentny, szczery, z właściwym podejściem do dzieci.... jedyny lanister ktory po tym co pokazali w tym odcinku nie spadl u mnie do poziomu poniżej karaluchów (Targrayen jest z nimi na równi :P )
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 27, 2011, 22:23:10
http://art.penny-arcade.com/photos/i-DwTVMBd/0/L/i-DwTVMBd-L.jpg ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 28, 2011, 14:06:19
Tyrion jest zajebisty :D co do serialu, drugi odcinek jest nieco lepszy od pierwszego, ale to dalej nie to. Ser Rodric w książce był potężnym, barczystym, starszym rycerzem, a w serialu jest grubym staruszkiem. Nie spodobała mi się scena z próbą morderstwa Brana, była zbyt sucha. A najgorsze jest przedstawienie khala Drogo jako brutalnego w stosunku do Daenerys, w książce był dla niej bardzo miły i ją kochał, a nie chciał tylko jej dupczyć
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 28, 2011, 14:10:32
Cytuj
Ser Rodric
Mówisz o tym starszym jegomościu z siwymi włosami zawiazanymi pod brodą? Ja jakoś nie mam problemu z wyobrażeniem go sobie o kilkanaście lat i kilo młodszego :P Jedna z lepiej wykreowanych postaci w serialu, w przeciwieństwie do w wiekszości plastikowych lanisterów, szczegolnie mam na myśli tego szczyla pozal sie boże dziedzica tronu
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 28, 2011, 15:15:23
Lannisterowie są właśnie dobrze wykreowani, ser Roderick jest źle dobranym aktorem. Ty sobie nie masz wyobrażać czegoś jako widz serialu tylko to widzieć, jak czytasz książkę to sobie wyobrażasz kogoś według opisu. To miał byc byk, barczysty facet który jest w stanie obronic Catelyn, w serialu jest jakaś starsza poapierdółka która zamiast na mistrza broni wygląda na młodszą wersję Maestera Luwina (serio, ogladajac serial jakos nie zaczaiłam że to ser Roderick bo go nie zapamiętałam z twarzy z pierwszego odcinka i sie zastanawiałam 'na kija ten facet sie pcha razem z Catelyn').
Joeffrey jest dobrze dobrany, on miał być takim małym dupkiem :P Tak prawdę mówiąc psioczysz na ksiażkę i odmawiasz jej przeczytania i zwyczajnie nie wiesz jak miały wygladać poszczególne postacie, na takiej zasadzie nie można stwierdzić czy aktorzy są dobrze dobrani do roli czy nie ;)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Legion w Kwietnia 28, 2011, 15:25:35
Jo Doom, my wiemy że ty nie czytałeś książki, bo ci napisali na twoim forum 'pisarskim', że nie warto, ale i tak będziesz autorytetem co do tego czy postacie dobrze oddali czy nie, czy pasują czy też nie bardzo, i czy fabuła się trzyma czy nie trzyma kupy.
Co do Tyriona to faktycznie, jest to jedna z bardziej pozytywnych postaci całej sagi. O ile jednak na początku tak w książce jak i w serialu postacie i rody są dwu kolorowe, czarno białe tj. szlachetnym i honorowym Starkom przeciwstawieni są podstępni i rządni władzy Lanisterowie, to później ulega to zmianie. Postacie nabierają głębi i większej ilości odcieni szarości.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 28, 2011, 15:45:54
Lannisterowie są właśnie dobrze wykreowani, ser Roderick jest źle dobranym aktorem. Ty sobie nie masz wyobrażać czegoś jako widz serialu tylko to widzieć, jak czytasz książkę to sobie wyobrażasz kogoś według opisu. To miał byc byk, barczysty facet który jest w stanie obronic Catelyn, w serialu jest jakaś starsza poapierdółka która zamiast na mistrza broni wygląda na młodszą wersję Maestera Luwina (serio, ogladajac serial jakos nie zaczaiłam że to ser Roderick bo go nie zapamiętałam z twarzy z pierwszego odcinka i sie zastanawiałam 'na kija ten facet sie pcha razem z Catelyn').
Joeffrey jest dobrze dobrany, on miał być takim małym dupkiem :P Tak prawdę mówiąc psioczysz na ksiażkę i odmawiasz jej przeczytania i zwyczajnie nie wiesz jak miały wygladać poszczególne postacie, na takiej zasadzie nie można stwierdzić czy aktorzy są dobrze dobrani do roli czy nie ;)
Nie psioczę na książkę. i jeśli kiedyś ja przeczytam to na pewno nie przed zakonczeniem emisji pierwszego sezonu (bo zgaduję że sezony jeśli serial się utrzyma bedą szły objetościowo wedle tomow czyli na ten moment 4) Piszę z perspektywy kogos kto tego nie czytał. I naprawdę facet grający Roderica dobrze to robi i dobrze zostal dobrany z tej perspektywy. Co z tego ze tęgi (zeby nie powiedzieć spaśluch) i stary. Tacy są najgroxniejsi i najwredniejsi. Widzisz takiego i go lekcewarzysz, a potem leżąc na ziemi w kałuzy krwi i wlasnych flaków tego żałujesz tej lekkomyslności. Powiem wręcz że własnie ci wszyscy herosi opisywani w ksiazkach jako nie wiadomo jacy półbogowie to mijanie sie z prawda i orginałom bliżej do tego co jest w serialu (pozatym w nie kazdym kraju są aktorzy o posturze Zborowskiego, a Shwarceneger pewnie za duzo chciał kasy :P ) . A w momencie w którym koleś zgłosił sie do obrony Pani to już wiem że ona dojedzie do celu żywa, albo padnie na pobojowisku do towarzystwa jakejś dwudziestki wyrżniętych bandziorów
Jesli lanisterowie mieli wyglądać na takie pacynki z charakterami dupkow to dodatkowe punkty dla HBO czy tego kto robił serial na ich zlecenie
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 28, 2011, 15:57:24
@Legion
Widzisz to nie takie proste. Oni mnie tam bardziej kochają niż wy mimo że mogę być tam bardziej złośliwym i wrednym tyranem niż tutaj dzialając na smyczy prezesa AKMF.
Ich recenzja książki bardzo mnie rozbawiła i tyle. Nigdy na ostatecznej decyzji przeczytania książki (znaczy takiej którą czytalem po dobroci a nie bo akurat to lektura była) nie wpłyną fakt że "wszyscy" sa w tej książce zakochani, albo chcą spalic autora na stosie zrobionym z publikacji jego dzieła.

A co do samej fabuły. Patrząc na serial jak sie rozwija i jak podawane są fakty, wydaje mi się ze moja opinia po pierwszym odcinku o tym że książke trzeba przeczytać żeby wyłapać serial może się zmienić. Odcinek drugi nieźle łatał dziur z pierwszego, sądze że w tym tempie max w czwartym odcinku zniknie juz przewaga tych co czytali i tych co nie czytali tych wszystkich opisów narracyjnych z początku.

No i dzieki temu że tego nie czytałem oglądam serial bez stresowo, a nie jak wy "no nie to jest ta postać?!? to co oni zrobią z <wstaw lubianą postać z książki która jeszcze w serialu sie nie pojawiła>" ;D
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 28, 2011, 16:32:50
Doom nas nie obchodzą twoje inne fora i to, ze je administrujesz, oceniamy Twój sposób administracji na forum AKMF i ta ocena wpływa na poziom sympatii którą Cię darzymy, chyba logiczne :D Ale to jest temat offtopowy więc nieważne :)

Stwierdziłeś sam że Ser Roderick został dobrze dobrany, ta znaczy że wg Ciebie pasuje do postaci przedstawionej w ksiażce. Ksiażki nie czytałeś, nie zmieniaj faktów :P W książce jak byk jest napisane ze facet był wielki, barczysty, postawny a nie tłusty i wyglądający wredno-groźnie, jak sos słodko-kwaśny :> Martin podobno pracuje przy tym serialu więc sam powinien dbać o to, żeby postacie które wykreował miały prawidłowe odbicie w serialu, źle dobrani aktorzy to wada na którą ja, łysy, Legion zwracamy uwagę.
I co do książki (to też odnosi się do gry): cokolwiek my byśmy nie powiedzieli, Ty zawsze miałes 10 swoich słów które ją próbowały w jakikolwiek sposób zjechać. Ja rozumiem że każdy ma swoje zdanie ale dyskutowanie z Tobą kiedy zgrywasz najmądrzejszego nie jest przyjemne, tym bardziej że pojecia nie masz co to za ksiażka/gra i nie jesteś w stanie przedstawić jakiś logicznych argumentów żeby poprzeć swoją opinię. Teraz odwracasz kota ogonem bo w dyskusji z udziałem tej twojej recenzji jechałeś tą książkę a teraz piszesz zupełnie cos innego, zdecydowałbyś się na jakiś jeden konkretny pogląd.

My też oglądamy serial bezstresowo, tyle że jesteśmy bogatsi o wiedzę z książki i mamy przynajmniej jakieś porównanie, dlatego też możemy sobie w takim topicu dyskusyjnym porównywać postacie i pisać która jest fajna a która kompletnie zniszczona :P Dzięki przeczytanej ksiażce nie będziemy mieli potem spatrzonego wyobrażenia o 'Grze o Tron' jako ogóle.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 28, 2011, 17:31:02
Tak się zastanawiam, jeszcze rozmawiamy o serialu czy dałem sie podpuscic i idziemy pomału ponownie we flame za mój grzech smiertelny odwazenia się krytykowania waszej ulubionej planszówki od waszego ulubionego wydawcy, w którym raczej nie ja spłonę?

Cytuj
Stwierdziłeś sam że Ser Roderick został dobrze dobrany, ta znaczy że wg Ciebie pasuje do postaci przedstawionej w ksiażce.
Nie czytając książki nie mogę porownywać postaci z serialu z książkową, co w powyzszym poscie wypomnieliscie mi chyba trzeci raz w ciągu godziny. Ten mój post (http://akmf.doom.vot.pl/index.php?topic=204.msg3567#msg3567) dotyczy postaci przedstawianych w serialu, ale nie w porównaniu z książką. I tak po dwóch odcinkach serialu mam taki obraz:
- fabuła - zaczyna się na preludium kolejnych "ciekawych czasów" dla kawałka świata przedstawionego; dziwne wydarzenia z północnym murem (swoją dsrogą tylko mnie tu kłuje analogia do muru zaporowego z diuny?), potomkowie obalonego jakiś czas temu tyrana znowu podnoszą swoje gadzie łby i knują z barbarzyńcami zza może, niby naturalnie ale jednak nie do końca umiera dotychczasowy namiestnik króla (funkcja jak sie zdaje równoważna z premierem lub kanclerzem), jak na razie utajone spiski lanisterów, ciekawy omen dla rodu starków, no i król czujacy w kosciach ze pora mieć przy sobie wiernego i sprawdzonego sojusznika
- postacie - z imionami moze byc problem bo regularnie słabo zapamietuję tylko raz słyszane -
=Starkowie
+ Senior Stark - pan i władca na północy pochłoniety wychowaniem sobie następców którzy pójda w jego ślady, honorowy i uznajacy autorytety
+ bekart Starków - dzieciak ktory świetnie zdaje sobie sprawę ze swojej pozycji i chyba go to w jakis sposób boli przez co chce jak najlepiej przysluzyć sie rodowi do którego oficjalnie nie nalerzy, wybór pada na dolączenie do elitarnej formacji z elitarną funkcją i cała masą utrudnień które w jego wypadku zdają się być zaletami przynajmniej w jego mniemaniu
+ dziedzic (?) na razie słabo sie pokazła, ale nie było focusa skierowanego na niego, niemniej scena w komnacie małego jak opierdala matke pozwala przypuszczać że nauki ojca nie poszły w las
+ najmlodszy Stark (Bran?) - ciekawski do przesady i raczej mało posłuszny wiek dziecięcy, cięzko oceniac poza tym ze focus na niego w pierwszym odcinku sugeruje ważność dla fabuły
+ starsza córka - chyba poszla w matkę, płocha i w porownaniu z resztą potomstwa ciamajdowata w stylu takim że jakos nie żal mi tego że wybrano ją na ofiarę dla lanisterów (ożenek)
+ młodsza - Stark pełną gębą potencjalny wojownik gdyby nie detal że chyba u martina panują iscie średniowieczne poglądy na rolę kobiety
+ Lady Stark - widać że kulturowo to w zasadzie drugi koniec królestwa, ale tyle lat mieszkania z meżem w jego stronach dało jakieś efekty i jak trzeba to jest godną żoną dla męża no i kochajaca matka
+ Rodric - ważny człowiek w powiedzmy resorcie siłowym Starkó- widac po nim że weteran i być może nawet zawziety sukinkot pomimo wieku i zwiazanego z tym wyglądu. Stawiam że główny albo jeden z głównych dowódców armii Starków
+ ten łysy jegomość w habicie - powiedziałbym że majordomus jako funkcja do tego wierny sługa i cieszacy się zaufaniem rodu (np scena narady po prubie zamachu)
=Lanisterowie
+ Królowa - zimna suka zapatrzona w jakiś cel (tron dla siebie), ale też stale bojaca się o swoją dupe i to nie dllatego ze wystawia ją bratu :P
+ Braciszek królowej - z oczu i zachowania oslizła glizda knująca na lewo i prawo, chowająca to za gładką buźką
+ dziedzic tronu - lanister pełną gębą (jesli matka i wujaszek to typowe podgatunki)
+ karzeł (Tyrion?) - cholernie wylamuje sie ze stereotypu Lanisterów podejzewam ze pozytywny efekt uboczny tego że jest karłem a tak inteligentny, szczery aż do bulu i z własciwym podejsciem do siostrzeńca >:D
= Król - chyba na razie jedyny przedstawiciel tego rodu jak na razie - rubaszny i mimo tego że posture ma podobną do Rodrica to własnie po jego bym uznał za duzo mniej groźnego... w polu, bo zracji pozycji ni cholery nie do zlekcewarzenia. No i sadzac po wzmiankach tu i ówdzie jak sie wkur** to nie ma zmiłuj - za przykład Trageni (Tyragenowei?) z których rodu przetrwalo jego gniew chyba tylko dwójka rodzeństwa
= Tyragenowie
- Albinos - zemsta, władza za wszelką cenę, tak sie tym dwóm pragnieniom zaprzepaścił ze mu odwaliło do reszty (albo to defekt genetyczny wzmiankowanego kazirodztwa w rodzie, swoja droga to chyba sport wyższej klasy w tym świecie), niestety nie wpadl jeszcze w szaleństwo na tyle żeby stac sie niepoczytalnym
- Jego siostra... - tu mało moge powiedzieć , krucha z wygladu i charakteru, ale to jak sie stara daje podstawy do podejżeń że sie jeszcze poprostu nie obudziła w niej krew rodu

Z wazniejszych postaci to chyba wszystkie - pomijam dwójkę siepaczy na usługach lanisterów, widać poprostu ze zbiry z wpływem na fabułe tylko takim że wykonuja ich wolę

Tak to wygląda jak na razie dla mnie. Oczywiście nie pisałem wszystkiego z fabuly bo po co na razie (no i Wen prosiła o niespojlerowanie)
Duzo sie mylę w stosunku do książki?
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 28, 2011, 20:55:03
Nie flame, miałam nadzieję na normalną dyskusję bez mądrzenia się ale wyszło jak zawsze :P
Znowu genialnie rozszyfrowałeś wszystko, gratuluję :) Nie musisz czytać książki żeby posiąść całą wiedzę o niej, dzięki serialowi to wszystko takie przewidywalne przecież, Martin jest tak samo prostym autorem jak autorzy wszystkich wyśmienitych książek fantasy jakie do tej pory przeczytałeś. Mogliśmy sobie oszczedzić pisaniny na temat tego, że świat Gry o Tron jest do bólu realny i nie ma w tym uniwersum postaci diabelsko złych i anielsko dobrych. Doprawdy, charakter postaci pokazanych w serialu przejrzałeś na wskroś po obejrzeniu dwóch odcinków, gratuluję. Szkoda że reszta osób wypowiadających się w tym topicu nie jest tak samo spostrzegawcza, to by nam oszczędziło tłumaczenia wielu rzeczy i ogólnie dyskusji na ten temat.
Bul pisze się przez ó, no offence - jako dobry admin-faszysta powinieneś dbać o szacunek w stosunku do poprawnej polszczyzny :D
Skończmy tą dyskusję, ten topic został zepsuty :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: CarGier w Kwietnia 28, 2011, 20:56:58
- cholerny GoT once again - czyli znowu spokoju nie będzie z waszej strony
No na razie większość postów Twoja w tym temacie 8)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 28, 2011, 21:47:28
Ja tak od siebie dodam, że szczerze mówiąc nie macie się o co kłócić. Igor, Rzaba i ja czytaliśmy książkę i możemy na łamach tego topicu stwierdzić, co i dlaczego nam nie pasuje. Z kolei Doom, jako widz tylko serialu, który nie przeczytał książki ma prawo do tego żeby wyrazić swoje zdanie i stwierdzić, co mu się podoba, a co nie. Tylko, że nie ma potrzeby się wymądrzać i pisać kilometrowych wątków, tylko po to, aby stwierdzić coś, co jest już ukazane w serialu. Również nie rozumiem podejścia w stylu, nie czytałeś książki - wypierdalaj, każdy ma prawo do swojego zdania, a topic nazywa się "Gra o Tron - serial", a nie "Gra o Tron - serial, tylko dla czytelników" lub "Gra o Tron - serial, ja nie czytałeś to nie komentuj" Skoro w tytule tematu jest zawarte słowo "serial" oznacza to, że oceniamy serial, ewentualnie porównujemy co się zgadza z książką, a co nie. Także ja, jako użytkownik forum i wielbiciel książki, proszę o koniec z debilnymi wywodami na temat książki od ludzi, którzy jej nie czytali oraz o poszanowanie cudzego zdania.

Tyle z mojej strony
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 28, 2011, 22:33:34
Nie flame, miałam nadzieję na normalną dyskusję bez mądrzenia się ale wyszło jak zawsze :P
Znowu genialnie rozszyfrowałeś wszystko, gratuluję :) Nie musisz czytać książki żeby posiąść całą wiedzę o niej, dzięki serialowi to wszystko takie przewidywalne przecież, Martin jest tak samo prostym autorem jak autorzy wszystkich wyśmienitych książek fantasy jakie do tej pory przeczytałeś. Mogliśmy sobie oszczedzić pisaniny na temat tego, że świat Gry o Tron jest do bólu realny i nie ma w tym uniwersum postaci diabelsko złych i anielsko dobrych. Doprawdy, charakter postaci pokazanych w serialu przejrzałeś na wskroś po obejrzeniu dwóch odcinków, gratuluję. Szkoda że reszta osób wypowiadających się w tym topicu nie jest tak samo spostrzegawcza, to by nam oszczędziło tłumaczenia wielu rzeczy i ogólnie dyskusji na ten temat.
Bul pisze się przez ó, no offence - jako dobry admin-faszysta powinieneś dbać o szacunek w stosunku do poprawnej polszczyzny :D
Skończmy tą dyskusję, ten topic został zepsuty :P
Post pisałem trochę się śpiesząc i jak popatrzyłem na niego teraz to.... powiedzmy że nawet ja widzę tam błędy, będę musiał go poprawić w wolnej chwili.
A zanim wyjdzie ze mnie admin faszysta (gdzie w regulaminie dałem zapis odstrzału ludzi za błędy w pisowni? 8) ), albo dam upust gorszej części mojej natury i napiszę coś o pierdoleniu bez sensu w miejsce rzeczowych kontr argumentów, powtórzę moje pytanie które być może z mojej winy czyli tego jak wygląda ostatni mój post wam umknęło:

Zapomnijcie na chwilę że znacie całą fabułę serialu i prawdopodobnie jego trzech następnych sezonów. Cofnijcie się pamięcią do czasu jak czytaliście książkę nie przeczytaliście pierwszą część (tom?) tylko jak ją czytaliście i skonfrontujcie z tym co pokazano w serialu. Z rozmowy po klubie z Łysym wnoszę że jest to okolica miedzy 30 a 50 stroną (jego słowa).
Mając już taki obraz niech mi któreś z was powie co wtedy wiedzieliście o wymienionych postaciach i czy to co ja na razie wydłubałem po dwóch odcinkach serialu jak na razie zgadza się z książką czy jest poprzestawiane do gury nogami i to np
lanisterowie są ci dobrzy
u starków syn posówa mamuśkę itp numery

Odpowiedzcie uczciwie i nie patrzcie na to co wyszło w książce 100 stron dalej
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 28, 2011, 22:39:53
@Doom, wprowadziłem Cię w błąd, ostatni odcinek to kończy się w książce na dokładnie 160 str. Do tej pory, o bohaterach wiedziałem nieporównywalnie więcej niż można dowiedzieć się z serialu. Co do bohaterów, oceniłeś ich bardzo powierzchownie, aczkolwiek na pierwszy rzut oka trafnie. Już Ci piszę co się nie zgadza:

- Król Robert, za czasów swej świetności był jednym z najpotężniejszych rycerzy królestwa, potem zajął się chlaniem, żarciem i ruchaniem, nie swojej żony, dla której nie był zbyt miły, chociaż dobroduszny, rubaszny, okazuje się również mściwy, chce zabić młodą księżniczkę Daenerys, tylko dlatego że jest siostra Rhaegara, który zabił ukochaną Roberta, a siostrę Eddarda.
- Ten "łysy w habicie" jest maestrem Winterfell (nie pamiętam, czy w serialu padło określenie "maester")
- Królowa nie boi się o swoją dupę, lecz o to żeby jej potomkowie zagarnęli tron dla Lannisterów, można stwierdzić, że jest zimną suką, lecz tu pojawia się dwuznaczność postaci, z jednej strony jest to zimna suka, zapatrzona w swoje cele, a z drugiej strony jest kochającą matką, która chce ochronić swoje dzieci (bękarty), nie mały wpływ na jej psychikę miał również jej mąż Robert - król, który rżnął wszystkie na prawo i lewo, zostawiając po sobie tuziny bękartów.
-Ser Jaime Lannister Królobójca, brat królowej, bynajmniej nie jest oślizgłą gnidą i nie chowa się za buźką, jest jednym z najlepszych rycerzy Westeros, w pokręcony dla siebie sposób jest honorowy jak na rycerza przystało, ale niestety, jego honor nie przeszkodził mu zabicia poprzedniego króla, któremu przysięgał wierność jako zaprzysiężony rycerz Gwardii Królewskiej. W jego postawie również można doszukać się miłości do swojej siostry i do dzieci

Więcej błędów się nie doszukałem, chociaż może błędy to za duże słowo, niedomówień, reszta postaci została określona całkiem dobrze, aczkolwiek bardzo powierzchownie, gdyż lepiej poznajemy ich w dalszych częściach.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 28, 2011, 23:14:23
W takim razie stawiam tezę żę jak na razie twórcy serialu dobrze sobie radzą z przedstawieniem tego co przedstawić mają, (i nie nie mówię że serial zastąpi książkę, tak samo jak nie wierzyłem w szkole kolegom że obmierżenie ekranizacji lektury zastąpi jej przeczytanie).
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w Kwietnia 28, 2011, 23:25:19
Doom my się nie rozumiemy. Ja ten wątek założyłam po to żeby móc sobie pogadać na luzie o Gocie zarówno z ludxmi którzy czytali książkę jak i z tymi którzy nawet o niej nie słyszeli. Jeśli z Łysym sobie gadamy o tym co sie w książce nie zgadza, jak dobrali aktorów, jacy pasują a jacy nie, a Ty nam nagle wyjeżdżasz z zarzucaniem że my wcale nie mamy racji bo wg Ciebie aktor pasuje do danej postaci i jest dobrze dobrany (tutaj już obwałkowany przykład sir Rodericka, Theon Greyjoy też pasuje jak ulał) chociaż nie wiesz jak została ta postac wykreowana i kłocisz sie z nami potem zeby pokazać że Ty wiesz lepiej to zgadnij co w takiej 'dyskusji' jest nie tak. Jakos z Wen normalnie pogadaliśmy o tym jaka fabuła jest i może być, tylko z Tobą sie nie da (i to nie jest jedyny taki temat).  Pomijam fakt, że jestes do twórczości Martina kompletnie uprzedzony.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wilkory mnie rozbroily w tym odcinku, one mają takie słodkie mordki =] Nawet wilkor Brana wyglądał słodziusieńko rozszarpując tego skrytobójcę :D
Theon Greyjoy wygląda jak ropucha... Nie wiem jak mogli jako Greyjoya wybrać takiego blondasa, ludzie od castingów mieli chyba zamknięte oczy :P Plama na honorze Greyjoyów!

A ksiażka nie jest rozdzial w rozdzial po kolei pokazana w filmie, mieszają poszczególne sceny i wprowadzaja niektóre wątki prędzej (np. scena rozmowy Lannisterów o zmarłym namiestniku). Tak samo akcja z włosem Cersei - scena została pokazana w celu przyspieszenia akcji i ukierunkowania hate-u (tudzież braku sympatii) w stronę Lannisterów.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 29, 2011, 18:06:21
Rzeczywiście Theon nie pasuje za chuja na Greyjoja w serialu. Oni są nazywani Żelaznymi Ludźmi ze względu na ich budowę i charakter, a z Theona zrobili jakiegoś pedałkowatego blondaska. 

Post Merge: [time]Maj 02, 2011, 21:00:21  [/time]
Cóż, właśnie skończyłem oglądać 3 odcinek, teraz zmian jest od groma i jeszcze więcej, lecz nie jest to tak rażące jak w pierwszym i drugim odcinku. Wielki plus za aktorów grających: Maestra Aemona, Ser Barristana Selmy'ego, Jeora Mormonta (Lord Dowódca Nocnej Straży), Renly'ego i Lorda Varysa, minus za pedałkowatego Lancela (fakt jest Lannisterem, ale bez rpzesady) i Maestra Pycelle'a (w książce był chudziutkim staruszkiem, a tu jest dość potężny). Najbardziej nie spodobała mi się interpretacja Yorena, tego łebka, z którym Krasnal pił na Murze. Według książki był on mrocznym i bardzo ponurym jegomościem, a nie facetem żartującym o byczych jajach, czy dornijskich dziwkach. Aktor, który gra Littlefingera (Lord Petyr Baelish) jest genialny, podobnie jak Syrio Forel, nauczyciel "tańca", dokładnie tak ich sobie wyobrażałem. W moich oczach z odcinku na odcinek jest coraz lepiej. Fabuła trzyma się kupy. Sporo scen jest dodanych, a sporo pominiętych lub zmienionych, lecz z korzyścią dla serialu. Na przykład scena, w której Eddard rozmawia z Jaime'im przed spotkaniem Małej Rady. Bardzo trafnie ukazuje ona stosunek Eddarda do Królobójcy. Również rozmowa Cersei z Joffrey'em jest bardzo pouczająca, choć ludziom, którzy nie przeczytali książki, zdradza dość wiele. Jeśli serial w dalszym ciągu będzie się tak rozwijać, to będzie super. Ogólnie duży, zasłużony plus.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maja 03, 2011, 15:31:43
Mi również 3 odcinek sie podobal. Całkiem ciekawie pokazywane są dworskie gierki - trzy najlepsze przykłady to właśnie "uprzejme" plucie sobie w twarz Starka z Lanisterem, łopatologia stosowana bycia królem w wykonaniu królowej i działania littlefingera. Z mordy kolejny lisek chytrusek do kolekcji. Rozwój wydarzeń za morzem też ciekawy.
Natomiast coraz bardziej tracę szacunek do aktualnego króla. Wzmianki wcześniejsze pokazywały go jako wojownika itp. To co prezentuje sobą w serialu "teraz" to taki minimalnie mniej zgorzkniały namiestnik Gondoru tuż przed tym jak mu zupełnie odwaliło.
Ciekaw jestem również czy Krasnal wziął sobie do serca to co usłyszał od starszych Nocnej Straży (tylko bez spoilerów mi tu proszę)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Maja 17, 2011, 00:05:17
No teraz to mnie wkurzyli, skąd oni wzięli gejowski związek miedzy Renlym, a ser Lorasem...?? Dokładniej Ser Loras goli Renly'ego a potem mu obciąga... Ta jedna scena przyćmiła cały odcinek... Zastanawiam się, czy Martin zezwolił na coś takiego...
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maja 17, 2011, 15:14:38
Serial jest pod jego patronatem więc wątpię żeby przepchnęli to po cichu zapominając mu powiedzieć o nakręceniu tej sceny. Ale zgodze sie że poszli po bandzie na całego. Niemniej odcinek pełen ciekawych zwrotów akcji
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Akashne w Maja 18, 2011, 12:43:01
Serio? AHAHAHAHAH.. :D
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maja 25, 2011, 14:39:54
Hmm
Zastanawiałem się dlaczego jeszcze nie ma komentarza na temat odcinka numer 6. No to już wiem. W gruncie rzeczy był nudny, ale zawiązał pare fajnych rzeczy ktore imo powinny wybuchnąć w siódmym
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Leon w Czerwca 02, 2011, 22:28:47
Próbowałem coś rozszyfrować z tego tematu (ale się rozpisałeś Kendo...)...

A w samym temacie, w ramach nauki do sesji - w końcu obejrzałem kilka odcinków Gry o Tron (właśnie oglądam 6) i podzielę się swoją opinią.

Jak to zwykle przystało na HBO, wysoki poziom produkcji, przede wszystkim dobre ujęcia  ;)

Podoba mi się to, że pomimo braku scen batalistycznych i małej ilości scen walki, bardziej kręcą mnie te wszystkie intrygi, knucia i dworska kurtuazja. Moim zdaniem dobrze przedstawili tą całą fałszywą manierę, że wszyscy mówią "your grace" a mając na myśli tysiące innych niecenzuralnych słów. No i król - wisienka na torcie - rubaszny, spasiony i chamski, dosłownie jest obrazem całego królestwa  8)

Serial zachęca do obejrzenia książki, tyle powiem  ;D

I na koniec pytanie do tych którzy przeczytali książkę - jak tam przedstawili "wypadek" małego Starka??
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Czerwca 02, 2011, 22:31:36
Mając na uwadze treść odcinka siódmego (o ile pamiętam ma byc 10 jako pierwszy sezon?) to 8 i 9 maja zadatki na rekompensatę braków w temacie batalistyki. 10 może też może nie zalezy który produkt HBO brać za wyznacznik, oraz co tam w stosunku do książki pozwolił im pozmieniać Martin
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Czerwca 30, 2011, 10:20:36
No dobra pierwszy sezon się skończył, kolejny dopiero w przyszłym roku.
Jakie wrażenia ostatecznie?
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 02, 2012, 20:44:17
Jako, że wchodzi nowy sezon, powraca temat serialu. Cóż, po obejrzeniu pierwszego odcinku jestem zniesmaczony aktorami grającymi: Stannisa(Stannis był krótko ściętym mężczyzną o szczecinie na brodzie, a nie wieśniakiem, bo na takiego tu wygląda), Mellisandre(podobno była piękną kobietą, cóż... Amerykanie chyba mają inne wyobrażenie piękna) i Crastera(według Martina, ten dziki wyglądał jak nieokiełznany barbarzyńca, patrząc na Crastera z serialu, mógłbym go wziąć za mojego dziadka...). Ogólnie fabuła mniej więcej trzyma sie kupy, trochę ucięli, trochę dodali (jak choćby scena gdy maester Smoczej Skały daje MEllisandre truciznę lub scena rozmowy Roba z Jaime'im. Bardzo rozbawiła mnie scena rozmowy Cersei z synem, która jest krótko mówiąc, z dupy wzięta. Cóż po pierwszym sezonie, nie spodziewałem się czegoś wspaniałego, ale liczyłem, że autorzy serialu, chociaż przeczytają książkę. Trzeba mieć nadzieję, że tak jak w poprzednim sezonie, każdy odcinek będzie lepszy od poprzedniego.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 02, 2012, 21:04:21
Łysy robisz jeden podstawowy błąd. Seriali tego typu nie ocenia się na podstawie odcinak, ale sezonu. Niemniej jestem dobrej mysli dla siebie. Poprzedni sezon mi sie podobal, a reagowaleś na niego podobnie obstrukcyjnie :P ;D
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 02, 2012, 21:08:33
Myślę, że podobnie jak poprzednio możemy oceniać z odcinka na odcinek, gdy skończy się sezon, omówimy sezon, wygłosiłem swoje zdanie na temat tych aktorów, których moim zdaniem (jako kilkukrotnego czytelnika wszystkich części) beznadziejnie dobranych. Być może z perspektywy ludzi, którzy książki nie czytali CI aktorzy pasują, ale mnie jako wiernego fana twórczości Martina takie coś poprostu razi w oczy :)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 02, 2012, 21:10:46
Zacznijmy od tego że ja jako ignorant ktory książki nie czytał i nie ma dla niej miejsca w kolejce na ten rok, nawet nie zauważę tego że np 100 kilową herod babę zmienili w smukłą i gibką dziewoję o złośliwym charakterku :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 02, 2012, 21:22:10
no też racja, ale to jednak się inaczej czuje, kiedy ktoś kto uważa się za króla wygląda jak król, a nie jak chłop
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 03, 2012, 08:20:12
Tu się zgodzę
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 04, 2012, 18:45:36
Dobra, obejrzałem dwa pierwsze odcinki. Z nowych postaci to ognista wiedźma jest strasznie brzydka, dziewoja z wysp jeszcze ujdzie bo widać że to miała być herodbaba i co ciekawe jak na taką to nawet ładna jest. O legalnym  (lub "legalnym" jak powiedzą niektórzy) spadkobiercy korony  trochę za szybko żeby wyrabiać sobie zdanie, ale wygląda że w serialu skupią się bardziej niż na jego wyglądzie na charakterku i szczegularstwie (poprawki do listu ;D ) Gówniarz na tronie pokazuje że jest jeszcze wiekszym dupkim i coraz bardziej mu odpierdala sodówa we łbie. Wypisz wymaluj skończy jako ostatni Tangeryn albo jeszcze ciekawiej.
Wilczki spore sie zrobiły. Ciekawie bestie wyglądają jak mają gabaryt do kucyka / małego konia zblizone...
Bardzo fajnie wszedł na scenę Tyrion. (a może Terion?)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Łysy w Kwietnia 05, 2012, 00:56:12
Porównam serial do książki jutro dopiero, bo teraz zauważyłem, że jest już 2 odcinek, tak apropo datowana premiera miała być 8 kwietnia, ale widzę, że chłopaki z IITV się postarali, a jako że dziś już nie mam siły na kolejne rozczarowania, sprawozdanie jutro :)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Seba w Kwietnia 05, 2012, 07:53:36
Wiecie, prawda jest taka, że praktycznie zawsze zmieniają całkiem sporo w adaptacjach i nie ma się co dziwić, bo ciężko jest przedstawić sytuacje i wydarzenia dokładnie tak jak w książce. W książce mamy przedstawione różne wydarzenia z perspektywy różnych "bohaterów" i z ich spojrzeniem na to wszystko, znam ich myśli i co nimi kieruje. W filmie wszystko to musimy wyczytać z obrazu i dialogów, więc nie łatwe zadanie jest przed twórcami :P
Ja osobiście od długiego czasu staram się nie porównywać książek z filmami. Czytam książkę i czerpię z tego przyjemność, oglądam serial i również robię to z przyjemnością (trzymając lekki dystans od książki).
I co najważniejsze z tego wynika? Że jeżeli film jest dobry to nie mam powodów do narzekań i jest dobrze :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 18, 2012, 12:54:21
Trzeci odcinek... Tylko ja mam wrażenie że obliczony był na zrobienie głupców z tak dużej liczby postaci pierwszo i drugoplanowych jak się tylko da? Chyba tylko terion wyszedł z tego obronną ręką

A i tekst "Tu nie ma kóz" (http://craiis.org.pl/Smileys/default/lol.gif)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: korek w Kwietnia 18, 2012, 13:04:06
Jakiś czas temu miałem okazję obejrzeć pierwszy odcinek tego serialu i powiem szczerze, że nie wiedziałem, że porno-fantasy już weszło na salony... :D
Tak na serio to mam dylemat, czy oglądać dalej, czy sobie odpuścić, bo pierwszy odcinek w warstwie fabularnej raczej mnie nie zachęcił do dalszej "lektury" - wydał mi się wręcz tendencyjny. Poradźcie - warto to w ogóle dalej oglądać? Bo w pierwszej chwili do obejrzenia kolejnego zachęciła mnie tylko chęć poznania losów chłopca, który zleciał z wieży (później dowiedziałem się że przeżył, więc w tym momencie brakuje mi powodów ;) )...

(Naturalnie montaż, kostiumy i plan zdjęciowy najwyższej jakości, ale to trochę mało jak na tak nagłośnioną i kosztowną produkcję... Chciało by się jakiejś ciekawej fabuły a nie zwykłego rżnięcia księżniczek...)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwietnia 18, 2012, 13:18:29
Oczekujesz skomplikowanej fabuły u Martina? Wbrew rage'om Łysego z tego co mi mniej reakcyjne źródła doniosly serwial całkiem wierni trzyma się książki :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Czerwca 07, 2012, 00:47:52
Ostatni (?) odcinek Gry o Tron Starcia królów za nami. Łysy jakiś komentarz?
Z mojej strony jako to bedzie służył ten oto cytat:
Cytuj
to nie jest gra dla troskliwych misiów - tu się rucha w dupe młotkiem
Szczególnie ostatni odcinek ładnie to pokazuje. Szkoda ze planszówka nie oddaje tego przez swoje cukierkowe zasady :P
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: korek w Czerwca 07, 2012, 09:43:18
A ja się wciąż waham, czy w ogóle to oglądać, bo jeśli jest tak jak cytujesz, to musi być to jakiś serial dla zboków... ;P
Co do gry, zawsze możesz ją razem z młotkiem zabrać do łóżka i robić tam co zechcesz, np. Atakują dzicy - młotek idzie w ruch... Tylko nie proponuj już później swojego egzemplarza innym do grania ;P
Dobra starczy tych niesmacznych żartów.
Gra jest niczego sobie - niedawno spróbowałem i ciesze się że jest pozbawiona "smaczków", w które obfituje serial.
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Doom w Czerwca 07, 2012, 09:52:43
Wyjątkowo cytat nie jest aluzją do preferencji seksualnych bohaterów. Zreszta przy co niektórych to ten cytat nawet konkurencyjny nie jest ;)
Tytuł: Odp: Gra o Tron ->serial<-
Wiadomość wysłana przez: Jerex w Czerwca 08, 2012, 14:55:56
oglądaj oglądaj, też nie bylem na początku przekonany, ale później wszystkie odcinki jednym tchem obejrzałem ;P