Forum AKMF
AKMF => Literatura => Wątek zaczęty przez: Janosik w Marca 05, 2011, 18:26:36
-
Takiego maila ostatnio otrzymałem z Solarisu:
W pięknym gotyckim zamku krzyżackim w Nidzicy, w dn. 16-19 czerwca 2011 roku odbędzie się wspaniała impreza dla miłośników fantasy, science fiction i horroru. Będą liczne spotkania z pisarzami, będą koncerty muzyki elektronicznej, będą pokazy niezależnego i amatorskiego kina, będzie wystawa malarska, będzie kiermasz książek (a w nim polecać będą książki znani pisarze i wydawcy, będą sesje autografów), będzie wspaniała biesiada mazurska na zamku, będą happeningi, pokazy astronomiczne i inne atrakcje.
Gościem honorowym festiwalu będzie jeden z najsłynniejszych pisarzy SF i fantasy wszech czasów
George R.R. Martin
Już w kwietniu HBO rozpocznie wyświetlanie długo oczekiwanego serialu fantasy na podstawie jego powieści Gra o tron. Budżet serialu jest olbrzymi, a obsada gwiazdorska. A już 12 lipca zapowiadana jest premiera V tomu sagi, czyli Tańca ze smokami.
Do tego wśród gości spotkacie wielkie gwiazdy polskiej fantastyki: Andrzeja Sapkowskiego, Andrzeja Zimniaka, Dominkę i Marka Oramusów, Łukasza Orbitowskiego, Jakuba Żulczyka, Macieja Parowskiego, Lecha Jęczmyka, Maję Lidię Kossakowską, Jarosława Grzędowicza, Rafała Kosika i wielu wielu innych.
Nie wiem jak Wy ale osobiście mam zamiar wybrać się na tą imprezę (mimo kosztów) ;)
-
No koszta dość wyskokie, ale dla Martina, nawet te 350zł mogę wydać :D a nawet Sapkowski przyjedzie, dziwne, ostatnio mało sie pokazywał, ale może, dlatego że książki wydał :)
-
Być może tak właśnie jest :D Niemniej jednak uważam , że ten festiwal to jakby nie patrzeć będzie duże święto fantastyki na które każdy porządny fantasta powinien zawitać ;D
-
Pojawiło się kilka nowych informacji o Festiwalu na stronce :)
-
Ja się oczywiście wybieram. Jesli nie dla Martina do dla bałkańskiego folku :P
-
Mnie ten bałkański folk zaciekawił. Nigdy nie słuchałem , wiec tym bardziej mnie to interesuje :D
-
Na stronce pojawiły się kolejne informacje (m.in dotyczące noclegów organizowanych dla uczestników Festiwalu - polecam się tym porządnie zainteresować , jeśli ktoś wybiera się na dłużej niż jeden dzień ;) )
-
Kolejna ciekawa wiadomość dotycząca festiwalu: będzie jeszcze więcej prelekcji a ponadto CD Project zaprezentuje "Wiedźmina 2" Uśmiech
-
Pojawiły się kolejne informacje dotyczące nowych prelekcji w trakcie trwania Festiwalu :)
-
Ja jadę głównie na grajdół i na Martina :D CD Project z Wiedźminem 2 wydaje się ciekawe, na wernisaż prac też bym się z chęcią wybrała gdyby tylko nie były tak abstrakcyjne :(
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć, jak w Nidzicy jest z cenami biletów? gdzieś słyszałam że można zapłacić za sam grajdół i potem sobie chodzić swobodnie po terenie całego konwentu, z drugiej strony widzę post łysego z 350 złotymi, na stronie festiwalu piszą że 195 zł... Niezły rozstrzał cen :D
Sapkowski się 'nie pokazywał' ostatnio bo podobno go zwyczajnie organizatorzy konwentów znielubili - facet niby był gburowaty, trudny w komunikacji i wredny dla fanów :P tak samo z Grzędowiczem, po tych dwóch panach na forum Pyrkonowym zawsze mają pojazd podczas dyskusji nt. zapraszanych gości.
-
195 zł za wejście na konwent, plus 160 za nocleg, jak kupisz bilet na grajdół to do zamku nie wejdziesz :)
Pozdro dla Dooma :*
-
uhuhu, srogo :D to w takim razie nie wiem czy moja obecność w Nidzicy będzie taka pewna :D
-
Heh no też nie przeczę że to mało bo to jednak sporo kasy ale z drugiej strony rzadko kiedy w Polsce można spotkać takie osobistości jak Martin a poza tym jakby nie patrzeć będzie to zdecydowanie lepsza impreza (i przez to warta swojej ceny) niż pewien konwent którego nazwy nie można wymawiać :P
-
Nie no wiadomo, Festiwal w Nidzicy a taki Pyrkon (do Konkwisty nie bedę porównywac ;D) to są praktycznie dwie różne imprezy. Te 195 zł to nie jest mało ale w tej cenie się ma od razu hotel i w pytkę atrakcje, wszystko jak najbardziej warte tej ceny. Tyle że jakbym wiedziała ze wybieg z grajdołem nie wypali to zaczęłabym sobie prędzej kasę odkładać na tą okazje :)
-
Ja kaskę odkładam już od jakiegoś czasu i bynajmniej nie idzie źle :)
-
A tak swoją drogą, sama wejsciówka na grajdół ile kosztuje? Jakos tej informacji akurat nie wypatrzyłam na stronie konwentu :/
-
Sam tez nie wiem dokładnie ale postaram się czegoś dowiedzieć wtedy dam znać ;)
-
Te 195 zł to nie jest mało ale w tej cenie się ma od razu hotel
Za hotel płaci się osobno jak już napisałem. Co do Grajdołu, z tego co mówił mi stały bywalec Leon, wstęp kosztuje 10zł :)
-
oj sory, źle doczytałam informacje na stronie :P 160 zł za 3 dni + biesiada :D
Chyba wyjdzie na to że kasę odłożę sobie na Infinity a w Nidzicy pokręcę się na grajdole ^^
-
No, nie warto na festiwal, grajdol lepszy, polecam.
-
Rok temu na grajdole było niewiele osób. Ale za to klimat był przedni! Z tym że na zamek można było wchodzić.
-
No, nie warto na festiwal, grajdol lepszy, polecam.
Zależy co kto lubi ja przejdę się i na jedno i na drugie. Trzeba korzystać jak jest okazja :P
-
u mnie to jest kwestia tego, że najwięcej czasu spędzam na grajdole :D Festiwal w Nidzicy najbardziej zachęcał mnie Martinem, jeszcze jakby były jakieś konkursy plastyczne to może bym bardziej była skłonna zamiast 10 zł za grajdół zapłacić to 160 za całą imprezę... a tak to nie wiem, zobaczy się jak z kasą będzie :)
-
Widzisz a ja cę jak najwiecej czasu spędzić i na jednym i na drugim evencie bo dawno nie bylem na porządnej tego typu imprezie :)Każdy ma swoje priorytety :)
-
Termin tylko kijowy...bo zawsze jest wtedy kiedy mam sesję >:( (ale to w sumie moja kwestia, ale miło by było jakby przesunęli 2 dni w jedną albo drugą stronę).
-
Ja dzięki niech będą niebiosom mam obronę dopiero po festiwalu więc będę miał się jak odstresować pzred dniem ostatecznym ;D
-
Ten Nidzicki festiwal to impreza dla dorosłych osób. Często takich, które wyrosły na fantastycznych lekturach dawno temu w PRLu. Stąd skupienie się na atrakcjach literackich/filmowych i towarzyskich, a marginalizacja gier. Dlatego też nie przejmują się tam finansowymi możliwościami studentów i uczniów - oni oczekują raczej osób dorosłych i zarabiających.
Co do Grajdołu, to zorientujcie się czy w ogóle będzie organizowany. Rok temu uczestników było niewielu i dało się usłyszeć od organizatorów, że "za rok raczej nie ma sensu już tego robić".
-
Tia bo przecież jak wszyscy wiedzą dla osób dorosłych i zarabiających takie koszty to tyle co splunąć.
Opłaty za wejście dość wysoka i twierdzę tak po zapoznaniu się z programem. Koszt noclegów co prawda na średnim poziomie, ale w połączeniu z wejściówką jest koszt który jest porównywalny z moim typowym budżetem konwentowym, a nie ma tu wliczonych zakupów na stoiskach imprezy...
Podsumowując kto chce tam jechać ten pojedzie ale kosztem nie jechania na dwie inne imprezy typu konwent / znacząco uszczuplając budżet roczny na książki itp
-
Fastiwal trwa, grajdołu nie ma. I słusznie, bo zainteresowanie rok temu było niewielkie. To nie była taka bieda, jak na pierwszym Grajdole, gdy można było uczestników policzyć na palcach jednej dłoni, ale jednak rozczarowująco, po rekordzie frekwencyjnym dwa lata temu.
Spotkanie z Martinem odbyło się dzisiaj. Jako, że było wielu chętnych, z zamku przeniesiono je do sali kinowej. Wstęp wolny, więc się wybrałem. Tłumaczka radziła sobie świetnie, ale większość widowni obywała by się chyba się bez jej pomocy. Jedynym na co autor narzekał były jaskrawe lampy skierowane na scenę, które skutecznie uniemożliwiały mu zobaczenie czy ktoś jest na widowni :)
Martin był dokładnie taki jak się można było spodziewać. Wyglądał jak krasnolud w charakterystycznej czapce :) Mówił też dokładnie to czego by się oczekiwało: że nowy tom ukończony i wydawca już go ma, że trwa casting do kolejnego sezonu, że wolałby mieć wiecej czasu - na pisanie opowiadań, pracę nad antologiami, współpracę z twórcami gier. Że serial okazał się sporym sukcesem międzynarodowym, i ogólnie to autor jest zadowolny z ostatecznego efektu. Tak, lubi postacie, które tworzy i przywiązuje się do nich. A zmiana wieku postaci w serialu była konieczna z wielu powodów - prawnych, logicznych, wieku aktorów. W ogóle często tworząc serial muszą iść na kompromisy z najdziwniejszych powodów - choćby dlatego, że ten cholerny koń nie chciał skoczyć przez te cholerne ognisko, nawet gdy ogniska już nie było, a inny koń za bardzo zainteresował się nocą poślubną Deanerys. A konie to najmniejszy problem, w porównaniu z huraganem w Maroko :)
Aha, Polska, polskie jedzenie i polskie kobiety - oczywiście na razie mu się podobają, chociaż jeszcze nie miał okazji wiele spróbować i zobaczyć :)
To co mówił, plus odpowiedzi na pytania z widowni, trwało ponad 2 godziny. Potem jeszcze około 1,5 godziny podpisywał książki. Było sporo fotografów i jakieś kamery, więc jest szansa, że przynajmniej fragmentaryczną relację będzie można gdzieś zobaczyć.
-
Zaraz, zaraz, wstęp na Martina był wolny dla każdego? Czy najpierw trzeba było zapłacić za wejściówkę na konwent o wartości 160 zł?
-
Wstęp darmowy, w sporej sali poza terenem konwentu. Każdy z ulicy mógł wejść. Info o tej zmianie było na stronie, ale nie wiem od kiedy:
UWAGA!!! Z powodu wielkiej liczby chętnych możliwe jest przeniesienie spotkania (wstęp wolny dla wszystkich) do nidzickiego kina Wenus (ul. Kościuszki - przy dworcu kolejowym).
-
no pani lekkich obyczajów!!! zniechęciło mnie 160zł widniejące na wejściówce, a Matin za darmo gadał... dama negocjowalnego afektu!!!!
@Doom sorry za przekleństwa, ale się wkurzyłem