Forum AKMF
AKMF => Działalność AKMF => Wątek zaczęty przez: Doom w Maja 08, 2011, 21:52:58
-
Dobra Panie i Panowie. Jak wiemy za dwa tygodnie mym juwenalia. Podobnie jak każda uczelnia w czasie tej Kklątwy Kortowo staje się wybitnie nieatrakcyjnym miejscem, a fakt że w naszej stałej bazie spotkaniowej rozłoży się niepubliczny punkt wprowadzania alkoholu do krwiobiegu (czyt. kanciapa przejdzie pod władanie służb ratunkowych) Mamy dwie opcje:
Pierwsza nie robic spotkania i niech kazdy sam sie organiuzuje jesli mu sie nudzi w ten dzień
Druga zebranie sie całą bandą nie koniecznie bez wlasnych zapasów piwa i zrobienie sobie spaceru min lub tylko w okolicę bunkrów o których korek uwaza że są niezła sceną dla larpa. Z iinej strony dostałem pomysł żeby w tym dniu zrobić wogle jakies ognisko...
Ponieważ chciałbym w najbliższy czwartek (12.05) wiedzieć jak planować tydzień kolejny to morze dla odmiany ustalmy coś na forum a na spotkaniu poinformujmy ta część klubowiczów która uważa że czytanie forum to coś co spotyka tylko innych , ewentualnie jeśli dyskusja tu nie da wyniku wtedy na spotkaniu podejmijmy decyzje ostateczną.
Tyle ode mnie. Wasze uwagi?
-
Ja uważam, że ognisko nie jest złą opcją, aczkolwiek pójście na bunkry też wydaje się kuszące. Ja jestem za którąś z tych opcji :)
-
One nie wykluczają się wzajemnie, niekoniecznie również trzeba zastanawiać się nad kolejnością (kwestia tego czy miejsce byloby na tyle ustronne żeby zaraz jacyś mundurowai nie zaczeli nas ganiac (dobrze jesli tylko z gaśnicą)
-
mowiłam ze ognisko sie spodoba? poza tym byc moze bede akurat nawiedzała olsztyn a ognisko jest zawsze dobrą opcją do nawiązywania nowych znajomosci :D
-
jestem za ogniskiem i bunkrami :)
-
prosze o wybaczenie mojej bezdennej głupoty, ale mimo iz mieszkam w Olsztynie od 20 lat <bo 3 ostatnie spedzilam poza nim> nigdy nie zwrociłam uwagi na zadne bunkry, chociaz cos mi sie kojarzy las kortowski. mogłabym zapytac o ich lokalizacje?
-
Pogranicze z jednostką wojskową na skrzyżowaniu warszawskiej i Armii Krajowej. Od jakiegoś czasu UWM wchłania kolejne kawalki tej jednostki
-
Moi mili... Widzę, że aż się palicie do spalenia połowy dawnego poligonu na którym w ściółce może kryć się trochę różnych dziwnych lubiących wybuchać przedmiotów... Dobra, może przesadzam, ale i tak uważam że ognisko w tym miejscu to zły pomysł...
Dlaczego? Bo nigdy nic nie wiadomo - może gdy się tam zbierzemy nagle znikąd pojawi się ktoś, kto miałby coś przeciwko... (np. Straż Uniwersytecka, Straż Miejska, Straż Pożarna, Policja, Wojsko Polskie itp) Nie wiem czy można, tam rozpalić ognicho więc wolałbym tego uniknąć...
Co innego grill, który robi mniej dymu, dzięki czemu łatwiej ukryć jego obecność w terenie, oraz nie stwarza niemal żadnych problemów gdy trzeba się na przykład przenieść z miejsca na miejsce co w przypadku ogniska jest co najmniej bardzo uciążliwe...
Tak więc pytanie brzmi: Kto ma grill do udostępnienia? :D
-
Korku że tak zapytam, próbowałeś kiedyś przemieścić gril z wegalmi które już się zdążyły zrobić czerwone? :P
Ognisko na bunkrach bylo propozycją, odpadła jak widzę więc wariantem drugim jest przemieszczenie się w las za słonecznym stokiem ;) >:D
-
jestem za grillem. nie posiadam, być może dam radę pożyczyć od współlokatorki (zakładając, że nie zadzwonią do mnie z Galindii z propozycją pracy akurat tego dnia :) ) ale to nic pewnego. a żeby zobaczyć te bunkry jestem jak najbardziej chętna, jeśli nie grill/ognisko to piknik :D
ale taki pełnowymiarowy może - każdy przyniesie coś do jedzenia, podzieli się z resztą?
tak, wiem, marzenia - ale spełnialne, jeśli tylko jest duch w narodzie :) a wierzę że u nas jest, ot, co!
-
(http://wgrajna.net/uploads/11-05-2011-16275_thumb.jpg) (http://wgrajna.net/uploads/11-05-2011-16275.jpg)
-
Oskar nie o taki gril nam chodzi
-
Doom, trochę polotu, każdy potrafi zrobić grilla z kiełbaskami, ale to to już jest wyższy level :D
-
cokolwiek by to nie bylo - chetnie przyjde. niestety grilla nie posiadam
-
się rozczarujesz 8)
-
Igor przesadzasz. Aż taki niedowytrzymania nie jesteś. Tylko czeba Cie zakneblować jak zaczniesz zdradzać objawy raczenia otoczenia propozycjami GoT'a :) 8)
-
o, to ja blefuj zabiore :3 znacie ta gre??
-
Znamy
-
Doom jako mistrz cienkiej riposty, znowu w akcji. Na szczęście dla nas, możesz się Doomie raczyć brakiem naszej obecności na tym wiekopomnym wydarzeniu. Co z pewnością tylko pogłębi rozczarowanie :D
-
Doom ciebie CZeba kneblować zanim zaczniesz znowu walić takie błędy :P
-
Blefuja radze nie przynosic, bo inaczej przyjde, a naleze do oficjalnego klubu przechujów w blefuja. Jak ja gram nikt poza mna nie wygrywa
-
tym bardziej przyniose. szkooda ze nie mam jeszcze kosci do łgarza:D poza tymmyslalam ze sie raczej liczy zabawa, nie wiem po co się szczycic zwyciestwami
-
Tom z tego co pamiętam byłeś jedyną osobą którą nawet matio mógł w to zblefować więc chyba mylisz swoje wyniki >:D
BTW, jak legalnie rozważmy browce na tym spotkaniu to moze niech ktoś weźmie banga i zagramy nico bardziej hardcore wersję? :P
-
Ach, jaka szkoda, że nie ma klawisza "Lubię to" na tym forum ^^D
w takim razie rozdaję plusiki: po jednym dla Legiona i Vertigo.
btw - kim wy tak na żywo jesteście, bo nie kojarzę nicków z twarzami z klubu ^^"
przeciwko piwu nic nie mam, byle było tró i dobrej jakości ;>
-
Legion = Rever / Igor
Vertigo = Rzaba
-
Tom z tego co pamiętam byłeś jedyną osobą którą nawet matio mógł w to zblefować więc chyba mylisz swoje wyniki >:D
BTW, jak legalnie rozważmy browce na tym spotkaniu to moze niech ktoś weźmie banga i zagramy nico bardziej hardcore wersję? :P
Mylisz mnie z kims innym.
Pff, bang na piwo to kompletna amatorszczyzna : /
-
Doom, o jakim Ty piwie piszesz, przecież Tom jest niepełnoletni !
/edit
o boshe, Łysy też jest niepełnoletni a pewnie się pojawi... deprawatorzy !
!
-
oj tam oj tam.
(jeśli nie będę miała pracy) ja tez będę i nie będę piła - akurat się średnią wyrówna i będzie gites :D
co do gier - weźcie Munchkina, może wreszcie będzie ŚMIESZNY :D
-
jesli bedzie gdzie gre rozlarzyc to wezme jedna ktora jest IDELNA do tego typu spotkan ^^
-
To Ty chyba nie znasz oficjalnego stanowiska Duum'a w sprawie picia alkoholu przez niepełnoletenich w jego obecności i świadomości.
Co do piw to proponujemy przynieść jeszcze beczki, dynamit, kapelusze, rewolwery i przyprowadzić konie.
Na ziemi pewnie będzie mnóstwo miejsca :D
-
hmm... zapomniałeś o armacie i lokomotywie parowej ^^)
-
czyli da sie rozłorzyc niewelka plansze bez ryzyka ze pionki beda sobie po niej jezdzily? a gra nazywa sie Kragmotha :3
-
spoko, może nawet lokomotywa przyjechać, i tak nas tam nie będzie żeby uczestniczyć w tej znakomitej zabawie :D
-
Igor jeszcze raz przekręcisz tak mój nick a idą punkty za wycieczkę osobistą >:(
Co do piw to proponujemy przynieść jeszcze beczki, dynamit, kapelusze, rewolwery i przyprowadzić konie.
Da się zrobić 8) niestety Apalusy raczej nie zdążę zorganizować w tak krótkim czasie, ale wielkopolskie takie jakiej używało rycerstwo powinny sie chyba nadać?
-
Oj nie przesadzałbyś Doom, my jakoś nie mamy możliwości wstawiania Wielkich Ramek Admina jak Ty przekręcasz nasze nicki (patrz: Rever, Jarex ;) )
Ja to bym zrobiła grilla. Na grillach na ogół jest stół, a jakbyście mieli stół to mielibyście na czym grać. o!
-
dokładnie, Doom - Ty tez przekręcasz nicki i kaleczysz język polski. to drugie odczuwać można jako bezpośredni atak na naszą tożsamość narodową. a to już podlega pod sąd! ;P
-
w samo południe?
czy może dziś o 18?
będzie sędzia pokoju?
według jakiego kodeksu honorowego będziecie załatwiać sprawę?
...jeśli w ogóle według jakiegoś...
Post Merge: Maja 12, 2011, 14:53:30
uuuu... post został usunięty....
-
POwinni stanąć na ubitej ziemii, choć chyba myślę, że sprawiedliwiej będzie jak Igor i Rzaba sobie kogoś do pomocy wezmą :D Doom ma za sobą całą potęgę Eve Online.
Co do grilla, myślę, że to lepszy pomysł niż ognisko. Będzie można również w coś zagrać i nie narażamy się, że ktoś po pijaku wpadnie do ogniska.
-
W takiej opcji to trzeba po prostu zrobić wjazd na chate komuś kto ma domek z ogródkiem w okolicy kortowa (tak przy okazji Łysy puki nie zobaczę twojego dowodu to dla ciebie część atrakcji imprezy jest niedostępna) I kiedy my zaczęliśmy ustawiać się na chlanie?
-
Łysy: plusplus
nie zaczęliśmy :D znaczy - ja ;)
-
Doom, może Ty się nie zacząłeś ustawiać na chlanie, ja zacząłem ;] nie sądzę, że pozwolenie ADMINA jest mi na cokolwiek potrzebne ;] wystarczy mi zgoda prezesa
Post Merge: Maja 12, 2011, 22:18:03
aaa i pUki pisze się przez Ó, myślę, że forum powinno być niedostępne dla Ciebie dopóki nie zobaczę Twojej oceny z polskiego z liceum, o ile je skończyłeś ;]
-
nie wiem jeszcze gdzie tak na prawdę będziemy, ale wezmę sprzęt do lania wiadomo czego i fotopstrykacz ;D na łysego
-
Łysy postawa korka może Cię niezmiernie zawieść...
-
Myślę, że postawa Korka jest poprawna, nie zauważyłem żadnej skoliozy, czy tego typu rzeczy...
-
Wara Wam od mojej skoliozy! :P
Proszę Was byście skończyli dyskusję na temat alkoholu na forum - od tego są komunikatory - zaczynam żałować, że zaproponowałem w ogóle pomysł spotkania w terenie. Nie jesteśmy "Akademickim Klubem Alkoholików" tylko miłośnikami Fantastyki. Abstrahując od tego kto powinien pić a kto nie, proszę byście nie odbiegali od głównego nurtu!
I wstrzymajcie się z uwagami nt. błędów trzaskanych przez Admina, ja również często nie mogę przez nie zrozumieć co zainteresowany miał na myśli pisząc post, jednak wiedzcie, że pracujemy nad tym. Prawda Piotrze?
-
Prawda Piotrze?
[------------- treść posta auto ocenzurowano -------------]
-
Witam wszystkich, więc gdzie konkretniej urządzacie tego grilla? Niestety moja orientacja w terenie rzadko wychodzi poza próg mej chałupy, nie mówiąc już o wyprawie na Kortowo :D
-
Ze starej pętli zamiast do rektoratu idziesz tą ścieżką wzdłuż płotu jednostki wojskowej. W minute - dwie dojdziesz do małego czerwonego budynku z oznaczeniami poczty. To mniej więcej ustalone jak dotąd miejsce zbiorki, a potem sie chyba zobaczy
-
o 18 czy wcześniej?
-
Może być problem wcześniej. Raz że sam mogę mieć problem dotrzeć wcześniej, dwa że parę osób już usłyszało że na 18
-
ok. chciałam się upewnić :D
-
Ja za to chiałbym jakies podsumowanie. Jak w końcu robimy. Ktoś przytacha grila? I co kto ma przynieść?
-
proponuję najpierw dowiedzieć się, kto się pojawi? :)
-
Ja, Ty, Naomi, któryś z trojaków, albo cały gang, reszta sie nie wypowiedziała jednoznacznie
-
no więc organizacja będzie utrudniona :D
-
A to walić to.
Zbieramy sie pod pocztą o 18, wtedy zobaczy sie kto co przyniósł, i ewentualnie zrobi sie nija zakupy w pobliskim sklepie (jesli jeszcze czynny będzie)
-
buahahahahahaha..
teraz to mnie rozśmieszyłeś.
pobliski sklep jest zwany rastem.
bardzo dobrze wiesz, co się tam dzieje w czasie kortowiady ^^
pozostaje jeszcze Lidl - daleko i pewnie tez nie będzie pusto.
przecież dzikie tłumy oblegają od jutra Kortowo, heloł!
-
buahahahahahaha..
teraz to mnie rozśmieszyłeś.
pobliski sklep jest zwany rastem.
bardzo dobrze wiesz, co się tam dzieje w czasie kortowiady ^^
pozostaje jeszcze Lidl - daleko i pewnie tez nie będzie pusto.
przecież dzikie tłumy oblegają od jutra Kortowo, heloł!
I tu Cię mam, dziubasku!
Najbliższy tej lokacji sklep to przybytek naprzeciwko stołówki studenckiej - podejrzewam, że w Kortowiadę będzie także nastawiony na zysk, co za tym idzie otwarty do późna... Ale to tylko moje podejrzenia.
Przy okazji muszę się Wam do czegoś przyznać, choć niektórzy już to wiedzą... Nie będę mógł uczestniczyć w tym spotkaniu, bo o 13:00 wyjeżdżam z Olsztyna - mam okazję niemal za darmochę spędzić weekend w Szwecji, uciekając tym samym od tego alkoholicznego zgiełku Kortowiady (dziesiątej z rzędu nie zniesę!).
Szkoda, że ominie mnie spotkanie w terenie, ale taka okazja się szybko nie powtórzy... :/
Przykro mi! Bawcie się dobrze!
-
I tu Cię mam, dziubasku!
Najbliższy tej lokacji sklep to przybytek naprzeciwko stołówki studenckiej - podejrzewam, że w Kortowiadę będzie także nastawiony na zysk, co za tym idzie otwarty do późna... Ale to tylko moje podejrzenia.
THIS
-
1. Ty to nazywasz sklepem? buahahaha XD
(i tak będą tłumy - jak na zwykłą frekwencję w tym sklepie. brzydko, brudno, drogo)
2. baw się dobrze, ale WIELKA szkoda, że Cię nie będzie :(
-
W takim razie czekam na kontrpropozycję. Bo zdaje sie że właśnie jako Pani Wiceprezes AKMF przejełaś dowodzenie na spotkaniu
-
punkt dla Dooma
nie wiem - nie jestem dobrą organizatorką. nawet jak mam dobre pomysły, nie potrafię zachęcić ludzi tak, żeby z własnej woli zrobili to, co zaproponuję...
ale, cóż, moja propozycja jest taka:
- napoje (alkoholowe i bez) każdy załatwia we własnym zakresie
- każdy przynosi COŚ, w ilości odpowiedniej, by się podzielić. np ja zamierzam zrobić sałatkę (jeszcze nie wiem jaką, ale będzie smaczna). gdyby było więcej czasu, można by było ustalić kto i co...
- ja biorę kocyk akademikowy, przydałby się co najmniej jeden jeszcze.
- korku, co z tym grillem? mówiłeś, że jest załatwiony...
-
Natomiast co do obecności to ja się zjawię na 100% :) Odpowiednio zaopatrzony żeby nie było ;)
-
Grilla ma przynieść Wiktaś - dziś mi to potwierdził.
Mam prośbę - zróbcie parę kulturalnych fotek ze spotkania z jakimś ładnym tłem - zamieści się na stronie, żeby nie było że się tylko planszówkami zajmujemy... :P
-
Dodatkowy koc... raczej nie będzie problemu. Natomiast nie mam pomysłu na to co mam zabrać z kategori COŚ
-
kategoria COŚ obejmuje:
-wszelkiego rodzaju sałatki w takiej ilości, by można się było z innymi podzielić
-ciasteczka
-chipsy
-więcej sałatek
co do sałatek - napraaaawdę, w internecie jest cała masa przepisów.
przykładowo - sałata z vinegretem (mady by Knorr), mizeria, sałata z vinegretem z warzywami (pomidor, rzodkiewka, ogórek zwykły i kiszony) -> to chyba najprostsze propozycje.
-
Znaczy jednak grila nie mamy? ze tak wegetariańsko? :P
-
noo.. myślę, że mięso sam sobie przyniesie.
grill będzie, choćbym miała go sama kupić.
ale niech ktoś przyniesie węgiel drzewny, bo ja nie mam.
-
Ale się grill udał, dużo ludzi, wspaniała atmosfera, zabawa do rana, no i oczywiście epickie "spierdalaj" Dooma, brawo nie spodziewałem się po Tobie tak płytkiej odpowiedzi, sądziłem, że porównasz mnie do jakiego potwora z Neuroshimy albo Warhammera, ale cóż, wybrałeś inną opcję, tak czy siak, grill na plus :D
-
wybrałem opcje nie denerwowania się, bo i tak impreza sie skończyła i kazdemu wedle zasług, Łysy, wedle zasług 8)
-
Mi się impreza skończyła trochę później niż Wam, a zasług nie miałem, także nie wiem, o co się rozchodzi...
Zdjęcia z grilla u Oskara...
Bekonik...
http://imageshack.us/f/683/sg1s7599.jpg/
Tęcza:
http://imageshack.us/f/88/sg1s7590.jpg/
Tom:
http://imageshack.us/photo/my-images/820/sg1s7588.jpg/
Niestety mało osób zdąży je zobaczyć, bo Doom je wykasuję, ale cóż mogę powiedzieć, jak to powiedział kiedyś jakiś mądry człowiek: "Doom, Du bist wirklich Dumm|
-
Pomyśl może zgadniesz
-
No dobra, wróciłem i chętnie się dowiem, jak tam spotkanko wyszło.
Wiktaś z grillem się pojawił? Robiliście jakieś fotki?
-
Wiktasia nie było (gril niezależnie od jego nie obecnosci i tak był nieosiągalny z tamtego kierunku).
Na szczęście Akashne zdobyła grilla.
Spotkanie udane, fotki będą... kiedyś na pewno bedą
-
Uhm..
Może należy się trochę słów wyjaśnienia
- grill - niestety, Wiktasia nie było, ale po długotrwałych poszukiwaniach udało mi się załatwić innego od współlokatorki
- obecni: Naomi, Neko, Asiec, Janos, Doom, Seraph, Paweł, Bell, Inga i Jarek... no i ja oczywiście (pomijam Piotra, którego stan był zdecydowanie.... cywilny :D )
*Oskar, Łysy i ktoś jeszcze (po ciemku nie rozpoznałam) pojawili się akurat jak zaczęliśmy się zbierać. nie zrobiliśmy tego specjalnie - robiło się zimno, ciemno, trzeba było posprzątać, jedzenie tez się kończyło (prawie. i nie moje - ja miałam wystarczająco dużo :D )
* chłopaki przyszli dopiero po swoim własnym grillu, którego zorganizowali w tym samym czasie, pewnie nie mając ochoty bawić się z reszta Klubu. Ich wybór. nie rozumiem jednak prób zapraszania części naszych gości. Dlatego nie czułam się w obowiązku czekać, aż oni przyjdą. za zachowanie Dooma wobec nich nie odpowiadam
- zdjęcia - dziś pierwszy raz od tamtego czasu jestem w bibliotece, zapomniałam aparatu. jeśli ktoś weźmie kompa na spotkanie, pokażę na żywo :)
-
i ktoś jeszcze (po ciemku nie rozpoznałam)
Nasz dyżurny demagog - Leon ;)
za zachowanie Dooma wobec nich nie odpowiadam
Jakby ktoś się w tym temacie kłócił odeślij go do mnie (http://doom.vot.pl/kij.gif)
-
Spoko! Dzięki za relacje!
Wynika z nich, że spotkanie, mimo drobnych perturbacji się udało.
Cieszę się, ze nie polała się krew :D co pokazuje, że jednak można Was zostawić na chwilę samych! ;)
-
* chłopaki przyszli dopiero po swoim własnym grillu, którego zorganizowali w tym samym czasie, pewnie nie mając ochoty bawić się z reszta Klubu. Ich wybór. nie rozumiem jednak prób zapraszania części naszych gości.
Ejj... z tych ludzi, którzy byli na Kortowie byłą u nas Asiec. I dzwoniliśmy do Janosa, jednak się nie pojawił :)
A do zachowania Dooma, chyba każdy już się przyzwyczaił ;]
-
Łysy w tym że parę osób się co najmniej zirytowało waszym zachowaniem nie chodzi o to że zadzwoniliście do jednej czy dwóch osób ale o sam fakt że to zrobiliście, liczba nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli to Ci nie wystarcza poproś Akashne lub Korka o konkretniejsze wyjaśnienie (poprzez PRIV, lub dziś na spotkaniu) ponieważ jeśli ja będę musiał to tłumaczyć w ruch pójdą słowa powszechnie uważane za niecenzuralne i obelżywe.
-
Bo chcieliśmy sobie zrobić grilla z dala od zgiełku aglomeracji kortowskiej?
-
um... my też zrobiliśmy takiego grilla. to, że był tuż za rogiem kortowiady nie zmienia faktu, że było cicho i spokojnie :P
poza tym nie ściemniaj
-
Dobra, dobra, to nie ostatnie takie przedsięwzięcie, jak mi się wydaje, więc jeszcze będzie okazja się spotkać w terenie i zaskwierczeć kiełbaską na grillu! Zatem zakończcie już temat "kto z kim i dlaczego" połączony w grę w podchody. Choć tym razem nie byłem, spodobał mi się pomysł takich spotkań. myślę, że na następne nie będzie trzeba czekać długo - wówczas wszyscy, jak myślę, zadbamy o atmosferę pozbawioną zgiełku i psychologicznych rozgrywek. Tymczasem - temat uważam za zamknięty.
Doom, czy mógłbyś?
-
Fotki dodane: http://akmf.doom.vot.pl/index.php?page=DZ10
Z racji tego ze to nie była oficjalna impreza nie linkuję tego na głównej.