Buźkę od Mardoka odróżnia nieznacznie wygląd z zachowania bynajmniej ciężko ich rozpoznać, porąbana akcja z czołgiem, typowo efekciarskie i możliwe inaczej w normalnym życiu sceny np pilotażu śmigłowców. B.I. bez tony złota na sobie WTF? B.I. pacyfista WTF?!? Używany sprzęt i styl jego użycia typowy dla filmów o Bondzie. Akcja filmu poza terenem USA w znaczącej większości. Wspomniane wyżej przejaskrawianie bohaterów Mardok to świr z gatunku tych których wypuszcza się z kaftana tylko na 30 sekund potrzebne do wygenerowania powodu dzieki któremu pielęgniarze mogą ponownie go w nim zamknąć na x czasu, buźka to świrus z podejściem do kobiet stylizowanym na nieudaną mutację casanovy, "złego" faceta i własnie Bounda, Postać Hanibala dziwna, raz jaskrawa, raz pełna niedomówień, motyw z pacyffizmem Barakusa też ekhem ekhem.
Żeby pisać więcej musiałbym już spojlerować