Myślę, że targanie plansz to żaden problem w tym przypadku, bo ten lokal jest położony jakieś 200m od naszej kanciapy (DS 119, dawny "Azymut"). Bardziej wskazane, żeby lokal zainwestował trochę w soją kolekcję gier, choćby najprostszych imprezówek...
Tak czy inaczej najważniejsze jest to, czy będzie komu regularnie się pojawiać...
